Obituary - "Cause Of Death" (1990)

Najsłynniejszy i najbardziej kultowy album Obituary ukazał się w mgnieniu oka, bo raptem rok po "Slowly We Rot". Nie powinno to jednak specjalnie dziwić. Debiut braci Tardy i spółki okazał się być strzałem w dziesiątkę na fali prężnie rozwijającego się death metalu, toteż chłopaki błyskawicznie doszli do wniosków, by kuć żelazo póki gorące. Oczywiście, nie obyło się to wszystko bez pewnych zmian personalnych (a w tle miała miejsce jeszcze specyficzna akcja z zamianą okładek pomiędzy "Beneath The Remains"). Z grupą pożegnali się Daniel Tucker oraz Allen West, którzy zostali zastąpieni przez Franka Watkinsa i Jamesa Murphy'ego. Reszta składowych - na szczęście - pozostała niezmienna, przez co nowy skład szybko się zaaklimatyzował, a grupa w bardzo sprawnym tempie mogła skupić się na tworzeniu (w większości) premierowych utworów. To się udało, ponieważ owy "Cause Of Death" osiągnął gigantyczny sukces, przewyższający ten ze "Slowly We Rot".

Najprościej rzecz ujmując, drugi longplay Obituary pod każdym względem przebija debiut. "Cause Of Death" jest bowiem ciekawiej zaaranżowany (nawet w oparciu o proste wypuszczanie akordów czy toporne piłowanie w średnich tempach), więcej na nim dynamiki, zawiera znacznie bardziej rozbudowane i przejmujące solówki, dysponuje intrygującym, tajemniczym klimatem (z mocno działającymi na wyobraźnię samplami jak np. w "Infected" czy "Memories Remain"), jeszcze mocniej przytłacza rozpaczliwo-rzygliwymi wokalami Johna i może poszczycić się masywniejszym brzmieniem (ponownie niemała w tym zasługa Scotta Burnsa). Efektem tych zmian są chociażby petardy pokroju "Dying", "Infected", tytułowiec (z ikonicznym solem na początku), "Turned Inside Out" czy "Body Bag", w których nie przeszkadza również dłuższy czas trwania względem kawałków z debiutu. Znalazł się tu jeszcze bardzo udany "Circle Of The Tyrants", cover Celtic Frost, który w latach młodzieńczych uznawałem...za własny utwór Obituary! Interpretacja według tych Amerykanów jest - rzecz jasna - cięższa, aczkolwiek przez podobnie piłująco-ociężały charakter idealnie wpasowana do reszty autorskiego repertuaru.

Po świetnym odbiorze "Slowly We Rot" oraz wymianie na stanowisku solówkowego wymiatacza i basisty, bracia Tardy oraz Trevor Peres zdołali utrzymać zespół w ryzach i w nowym składzie stworzyli album, który przewyższył sukcesy poprzednika. Wysokie zainteresowanie wobec niego nie było jednak bezpodstawne, "Cause Of Death" to w końcu jeden z tych krążków, który popchnął death metal na dużo szerszą, globalną skalę.

Ocena: 9/10

(kawka dla "Trochę Subiektywizmu...")

W ramach drobnostek należy wspomnieć, że utwór "Find The Arise" pochodzi jeszcze z czasów przed-debiutowych, z kolei w booklecie do "Cause Of Death", przy tytułowym kawałku można dostrzec nazwisko Allena Westa jako współautora. Ot takie przypuszczenia co do szybkiego pojawienia się albumu na rynku.

[English version]

Obituary's most famous and most iconic album was released in no time, just a year after "Slowly We Rot". This shouldn't come as a surprise though. The debut of the Tardy brothers and co. turned out to be a bull's-eye on the wave of dynamically death metal boom, so these guys quickly came to the conclusion to strike while the iron is hot. Of course, all this was not without some personal changes (and in the background there was also a specific action with the exchange of covers between "Beneath The Remains"). So, Daniel Tucker and Allen West left the group and were replaced by Frank Watkins and James Murphy. The rest of the members - fortunately - remained unchanged, so the new line-up quickly acclimatized, and the group was able to focus on creating (mostly) premiere songs at a very efficient pace. It succeeded, because "Cause Of Death" achieved a gigantic success, surpassing that of "Slowly We Rot".

To put it simply, Obituary's second lp beats the debut in every respect. "Cause Of Death" is more interestingly arranged (even based on simple chords or rough sawing in medium tempos), more dynamic, contains much more developed and impressive solos, has an intriguing, mysterious atmosphere (with samples that strongly stimulate the imagination, like in "Infected" or "Memories Remain"), it overwhelms even more John's desperately-vomiting vocals and can boast of a more massive sound (again, Scott Burns' credit for this is not insignificant). The effect of these changes are, for example, amazing "Dying", "Infected", the title track (with the iconic solo at the beginning), "Turned Inside Out" or "Body Bag", which are also not disturbed by the longer duration compared to the songs from the debut. There is also a very successful "Circle Of The Tyrants", a cover of Celtic Frost, which in my teenage years I considered it...as Obituary song! The interpretation according to these Americans is - of course - heavier, although due to a similarly sawing-ponderous character, it fits perfectly into the rest of the author's tracklist.

After the great reception of "Slowly We Rot" and the replacement of lead guitarist and bassist, brothers Tardy and Trevor Peres managed to keep the band alive and created an album that surpassed the success of its predecessor. However, this hype was not unfounded, "Cause Of Death" is one of those albums that pushed death metal to a much wider, global scale.

Rating: 9/10

As a trifle, it should be mentioned that the song "Find The Arise" comes from pre-debut times, while in the booklet to "Cause Of Death", Allen West's name as a co-author can be seen next to the title track. Just such assumptions as to the rapid release of the album.